Diego

Hola ! Będę zajmować się Diego, mam nadzieję że sobie poradzę :3

Decyzje o pisaniu jako Diego podjęłam natychmiast, fajnie będzie pisać o swoim mężu xD

Dobra to zaczynamy 

Diego pochodzi z Hiszpanii. Kiedy miał 8 lat zmarła jego mama, nie mógł liczyć na pomoc ojca ponieważ ten nie interesował się nim i odszedł od jego mamy gdy był jeszcze małym dzieckiem, przez to musiała zaopiekować się nim jego babcia co wiązało się z przeprowadzką do Buenos Aires. Niestety jego świat znów legł w gruzach gdy jego babcia zmarła, miał wtedy 17 lat. Sąd postanowił że nie będzie umieszczał go w żadnej rodzinie zastępczej ponieważ niedługo będzie pełnoletni. Te wszystkie zdarzenia poważnie wpłynęły na jego zachowanie przez co stał się typem tak zwanego ,,buntownika'' już wtedy kiedy zamieszkał z babcią a ta nie umiała sobie z nim poradzić. Jego tata miał to wszystko gdzieś nadal nie ujawnił się przed nim a jedyne co robi to przesyłanie mu pieniędzy na życie.

Od zawsze kochał śpiewać. Brał pilota od telewizora i udawał że to mikrofon, następnie wyobrażał sobie że stoi na ogromnej scenie przed liczną publicznością. Na początku nie za dobrze mu to wychodziło, wszyscy mówili że nigdy nic nie osiągnie, że powinien zabrać się za coś innego, ale on miał to gdzieś. Trenował dzień i noc, aż treningi doszły do skutku, wystąpił na konkursie piosenki w swojej dzielnicy i wbrew przewidywaniom innych wygrał. Gra również na gitarze i tańczy.



Teraz mieszka w Buenos Aires. Kiedy dowiedział się o Studio On Beat bez chwili namysłu złożył tam podanie i udał się na przesłuchanie. Po paru dniach dowiedział się że się dostał. Tam właśnie zaczyna się jego obecna historia.
Poznał wiele osób ale najbardziej zainteresował się Violettą Castillo. Piękną brunetka o ciemnych oczach z którą najbardziej się zaprzyjaźnił, kto wie może kiedyś przerodzi się to w coś więcej ?

Diego jak już było pisane jest typem buntownika i jest bardzo pewny siebie. Sądzi że jakby chciał, każda dziewczyna mogłaby być jego, ale może Viola i reszta przyjaciół ze Studia zmienią go na lepsze ? Miejmy nadzieję że nie zrobi nic głupiego.